
Faktycznie jak po Twoim artykule zaczęłam się zastanawiać, to jeździłam do klientów bez celu. A od dwóch tygodni zaczęłam planować sobie cele na te rozmowy i już dzisiaj z tego wyszła mi sprzedaż (klient sam zadzwonił, bo byłam u niego przed świętami 🙂 )